Archiwum listopad 2004


lis 22 2004 ~~4~~
Komentarze: 1

No to Barbie się wkopala...

Zacznijmy od tego ze Ł.S. dzwonil w piatek wieczorem dwa razy do Barbie. Raz odebrala Cindy raz tatus... Barbie oczywiscie wieczor spedzala w towarzystwie swojej przyjaciolki:) Dzis kolo 11:00 do Barbie zadzwonil telefon. Dzwonil oczywiscie kochany...
...Ł.S. "Jestem u Ciebie w szkole ale Cie nie ma, a chcialem pogadac"
Barbie "y... No skonczylam dzisiaj wczesniej... ale jak chcesz to wpadnij teraz do mnie"
Ł.S."Ok zaras bede"
Noi przyszedl. Siedzial dwie godziny! Naturalnie caly czas sie zwierzal... Barbie dowiedziala się, a raczej wywnioskowala ze wkopala sie w gangsterskie porachunki... No coz kilka morderstw, narkotyki ale co tam.... eh... przyzwyczailam sie. Tylko ze teraz jestem dziewczyna gangstera i zarazem jego siostra:/

passionate : :
lis 18 2004 ~~3~~
Komentarze: 8

Każdy wie ze Barbie nieznosi w-f... No moze czasami, ale dzisiaj wyjatkowo udalo jej sie ominac te zajecia. W sQl pojawil sie Ł.S. Przyszedl do profesora od w-f. Naturalnie cala lekcje przegadal z Barbie. A ze profesor od w-f przyjazni sie z tym mafiozem a pani profesor sie go boi wiec Barbie odpoczela sobie chociaz raz legalnie;-) Po w-f Barbie poszla do szatni sie przebrac... Wychodzac natknela sie na Ł.S. "mmm... Jaka laska sie z Ciebie zrobila" (znaja sie od malego-Ł.S. jest uważany za potencjalnego kuzyna) "No dziwne"-naturalnma reakcja Barbie:)

W dodatku ci ktorzy nie znaja sytuacji "rodzinnej" Barbie kierowali do niej pytania typu "Chodzisz z gangsterem:O???" :

Wieczorkiem Barbie wracala z wieczorQ poezji z przyjaciolka i jej oczom ukazal sie Brat Exa Barbie.... Jego reakcja? Calkowicie ja olal... czyzby ona dzialala na niego tylko w tedy gdy na ringu sa tylko ON i Ona? Hmm.. czas pokaze...

passionate : :
lis 15 2004 ~~2~~
Komentarze: 2

Pewnej niedzieli szła sobie błękitna Barbie do koscioła. Gdy juz byla bliziutko drogę zajechało jej blękitne nowe BMW z czarnymi szybkami. Powolutku szybka zaczela sie opuszczac i oczkom Barbie ukazala się baaardzo opalona twarz jej Ł.S. Spytal się co slychac i po chwili rozmowy powiedzial krotko "Wsiadaj" a co Barbie miala zrobić... Wsiadla.. Wolała po dobroci niz przemoca (Ł.S. jest od niej w koncu starszo 5 lat i wiekszy...miejscowa mafia:/) Noi tak Barbie zamist do kosciola udala sie na kilka kóleczek po miescie... Ł.S. zwierzal sie jej i pogadali chwile po czym odwiozl ja na msze... Samochod zatrzyma przed samymi drzwiami i Barbie jak gwiazda wysiadla z Auta...

Po mszy udała sie do kuzynki... Chwila rozmowy o duperelach i wrcacła do domu...

Gdy byla juz koło ronda zauwazyla znajomy samochód ciemne Audi na starych rejestracjach... W aucie siedział Brat Exa Barbie... O dziwo Cały czas jego wzrok był skierowany na nia (dziwne bo Brat Exa zawsze Zlewał Barbie maxymalnie). Co prawda to ja troche zdziwilo no ale potem pomyslala "Wydaje mi sie"... i Nagle gdy doszla  do rada ujrzala owo Audi "tak szybko zrobił kolko przez Zielona?" nie tylko to pytanie ja dreczylo ale dla czego znowu nie odrywal od niej wzroku? Zrobil kółko na randzie i obserwowal w ktora strone Barbie pojdzie... Skrecil na misto a w lusterku widzial ze Barbie poszla do domku... Po minucie juz jechal kolo niej (musiał zakrecic na najblizszym wjezdzie)... "odbiło mu?" dziwila sie Barbie...

passionate : :
lis 14 2004 ~~1~~
Komentarze: 6

17 lat temu przyszła na swiat mała Brabie... Sliczna dziewczynka, która wiecznie sie usmiechała... Niestety jej usmiech nie jest juz taki szczery jak kiedys... Oczy tona w smutku... Morzu rozpaczy... Kiedy znowu na ustach slodkiej Barbie pojawi sie usmiech?

passionate : :